Ludmil Ludmil
Zdaniem prezydenta Olsztyna konieczność budowy obwodnicy miasta jest oczywista, dlatego też miejskie władze liczą na to, że Ministerstwo Transportu szybko wycofa się z tego pomysłu. – Mam nadzieję, że są to tylko studialne rozważania i przynajmniej w przypadku naszego miasta, nikt poważny takiego rozwiązania nie przewiduje. Jego ewentualne przyjęcie oznaczałoby kompromitację polityki transportowej rządu, a także lokalnych parlamentarzystów – powiedział Grzymowicz.
Pomysł Ministerstwa wyszedł na jaw po tym jak Dziennik Gazeta Prawna opublikował artykuł, o liście przygotowywanej przez ludzi Sławomira Nowaka. Zgodnie z ustaleniami GDP rząd chce przenieść środki finansowe z budowy obwodnic na autostrady. Jak nieoficjalnie dowiedział się Rynek Infrastruktury chodzi inwestycje z listy obwodnic mających powstać na drogach krajowych, przygotowanej jeszcze przez Ministerstwo Infrastruktury, kierowane przez Cezarego Grabarczyka.
Chociaż budowa obwodnicy zależy od decyzji Ministerstwa Transportu, to również inne resorty mają wiele do powiedzenia w tej sprawie. Dzisiaj (6 grudnia) prezydent Olsztyna spotkał się z Elżbietą Bieńkowską, minister rozwoju regionalnego, z którą rozmawiał o znaczeniu obwodnicy. Grzymowicz podkreślił też, że jest zdeterminowany do walki o obwodnicę, chociaż jak podkreśla nie powinno być to zadanie samorządu. - Organizowałem w tej sprawie spotkania, apelowałem, a kierowany przeze mnie Urząd organizował akcje promocyjno-informacyjne. Także w ostatnich dniach kolejny raz wysłałem listy apelujące do Ministra Transportu, Ministra Rozwoju Regionalnego oraz lokalnych parlamentarzystów o wsparcie działań GDDKiA w znalezieniu 10 milionów złotych na rozpoczęcie procedury wykupu działek na trasie przebiegu obwodnicy, bo jest to niezbędny warunek uzyskania pozwolenia na budowę – wylicza prezydent, dodając, że korzysta także z każdej sposobności osobistego spotkania z odpowiedzialnymi ministrami, aby uzmysławiać im wagę decyzji związanych z budową obwodnicy. – Jako prezydent miasta, w tej sprawie mogę zrobić tylko tyle, na ile pozwala mi prawo a wszelkie poza prawne rozwiązania mogę jedynie wspierać duchowo, rozumiejąc ich słuszne intencje – podkreślił samorzadowiec.
Wśród inwestycji, które niemal na pewno zostaną skreślone z listy obok Olsztyna (który czeka na obwodnicę od 15 lat) znajduje się również obwodnica Góry Kalwarii. Zagrożona może być również obwodnica zachodnia Łodzi. Prezydent Olsztyna już zapowiedział dalsze działania na rzecz zmiany planów Ministerstwa transportu. – Zapewniam, że w kwestii obwodnicy Olsztyna nie ugnę się w swojej determinacji i „zejdę z pokładu” ostatni. Mam jednak nadzieję, że rozwaga rządzących nie pozwoli na takie dramatyczne, aspołeczne i krzywdzące nasze miasto rozwiązanie, jak odstąpienie od jej budowy – podkreślił.